wtorek, 21 sierpnia 2007

Po urlopie

Drugi tydzien w pracy.Jeszcze szumi morze w uszach,oczy z utęsknieniem spoglądają w niebo,nogi szukają ciepłego nadmorskiego piasku. Tak rozmarzyłam się na calego! W pracy rozmarzona?W pracy najtrudniej przyjąć do wiadomoci,że urlop minął.Ktos czegos wiecznie chce,normalny całoroczny mlyn.

Brak komentarzy: