środa, 17 października 2007

Pachnie

Piękna,słoneczna,pachnąca,taka jaką lubię jesień.Jestem jesienną dziewczyną.Park,las nie ma znaczenia uwielbiam feerię barw,zapach lasu,parku,marcinki kwitnące w ogrodach,szelest spadających liści,kasztany....Tylko nie lubię jesiennej miłości-ta powinna być gorąca jak południe na Saharze :-))

środa, 10 października 2007

Rzucanie

Rzucanie palenia.W moim wydaniu to pasmo klęsk.Rzucam raz w roku i wracam i znów i tak ciągle.Dam sobie spokój.Od czegoś trzeba złapać choróbska.

czwartek, 4 października 2007

Lenistwo

Mam lenia! Czy to skutek rekonwalescencji,czy ogólnego zmęczenia?Nic nie chce mi się robić,sprzatanie domku-ble ,książki leżą odłogiem, a ja siedzę na fotelu i czekam na przypływ energii.Jutro jadę do szkoły,siedzenie do późnego wieczora,w sobotę cały dzień na wykładach.Muszę poszukać w sobie chęci.

poniedziałek, 1 października 2007

Jesień

Nie byłam w lesie,nie uczyłam się za wiele-leczyłam ból gardła,katar i obniżałam gorączkę.Skąd się to wzięło? Z domu-mąż,córka zasmarkani,zakichani,z bolącym gardłem toczyli boje przez poprzedni tydzień.I sprzedali mi swoje choróbsko.Pogoda za oknem kusiła do wyjścia i grzybobrania a tu nic!Schylanie powodowało niekontrolowany wyciek kataru,bół głowy itp.Kuracja skuteczna-dzisiaj mam lekkie drapanie w gardle,końcowy katar , samopoczucie o niebo lepsze niż w czasie weekendu.Tak na prawdę na placu boju pozostał syn-dzielnie dał odpór naszym chorobom.