środa, 11 lipca 2007
Popołudnie
Od rana miałam sporo pracy,pisanina na komputerze,dokończenie wczorajszych rzeczy,zaczęcie i skończenie nowych.Potem bieganina po budynkach,schodach,nie czułam,żeby to był okres urlopowy.
W świecie polityki dziwnych zjawisk ciąg dalszy.Odwołany w koalicji jest tylko do piatku,czeka na przedstawienie dowodów,oczekuje wywiązania się z umów koalicyjnych.Czekaj,wątpię,że się doczekasz.Nie z tym Premierem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz